Kilka dni temu, 26 stycznia Rada UE przyjeła do dalszych prac Dyrektywę o pracy za pośrednictwem Platform Internetowych. Jest to nowa wersja Dyrektywy, tym razem przygotowana przez prezydencję belgijską.
Przypomnijmy: celem wprowadzenia Dyrektywy było uregulowanie pracy dla Platform. Chodziło o zmuszenie Platform do przestrzegania praw pracowniczych, poprzez wprowadzenia mechanizmu “domniemania zatrudnienia”.
W nowej wersji, aby można było “domniemywać zatrudnienie” muszą być spełnione co najmniej trzy z siedmiu warunków jakie istnieją w kontrakcie z Platformą. Wg wielu komentatorów, warunki te są obecnie tak skonstruowane, że będzie wyjątkowo trudne udowodnienie ich obowiązywania. Także zasadniczo sytuacja nic a nic sie nie zmieni, i Platformy mogą spać spokojnie.
Oto te warunki:
1) Platforma określa górne limity poziomu wynagrodzenia;
2) Platforma wymaga, aby osoba wykonująca pracę za jej pośrednictwem przestrzegała określonych zasad dotyczących wyglądu, zachowania wobec odbiorcy usługi lub wykonywania dzieła;
3) Platforma nadzoruje wykonywanie pracy, w tym drogą elektroniczną;
4) Platforma ogranicza swobodę organizowania pracy, w tym poprzez sankcje, poprzez ograniczenie swobody wyboru godzin pracy lub okresów nieobecności;
5) Platforma ogranicza swobodę organizowania pracy, w tym poprzez sankcje, poprzez ograniczenie swobody uznania w zakresie przyjmowania lub odrzucania zadań;
6) Platforma ogranicza swobodę, w tym poprzez sankcje, w zakresie organizacji pracy poprzez ograniczenie swobody w korzystaniu z podwykonawców lub zastępców;
7) Platforma ogranicza możliwość budowania bazy klientów lub wykonywania pracy na rzecz osób trzecich.
No więc, jak to mówią: That’s all folks!
#zentrale_dyrektywa